Forum www.klikerowo.fora.pl Strona Główna www.klikerowo.fora.pl
Szkolenie zwierząt przy użyciu wzmocnienia pozytywnego
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Witam - nowa i dwa jamniki

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.klikerowo.fora.pl Strona Główna -> O szkoleniu klikerem - teoria i praktyka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LuMi




Dołączył: 13 Kwi 2011
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Śro 14:17, 13 Kwi 2011    Temat postu: Witam - nowa i dwa jamniki

Witam serdecznie, jestem nowym forumowiczem. Jakiś tydzien temu poznałam klikanie:) mam nowego pieska, ktory okazla sie bardzo madry, nie chodzi o to ze moje wczesniejsze psy byly glupie- wrecz uwazam ze to ja nie umialam odpowiednio nimi pokierowac. Młody chociaz ma dopiero niecale 3 miesiace, juz umie komende siad (nauczyłam nie klikowo) i nie raz patrzy na mnie takim wzrokiem: Pani powiedz inaczej bo za grosz nie wiem co mowisz, a ja mam ochote cos robic. Zaczelam szukac mozliwosci szkolenia go i znalazlam Kliker i Was. Przeczytałam ksiazke Pozytywne szkolenie psow - Barbara Waldoch. Wypisałam na kartce czego oczekuje od moich psów (jestem posiadaczka dwoch jamników - standard krotkowlosy 5 letnia sunia Minia i długowłosa miniatura - 3 miesieczny Rubens). Po lekturach, ogladaniu youtuba, czytaniu na forach, wczoraj zaczelam klikanie.
Kazdy pies osobno, mlodemu idzie swietnie, dzis zaczelam z nim targetowanie nosem kijka i chce to utrwalic, wiec cwicze po 5 minut kilka razy dziennie, wczoraj załapał w lot o co mi chodzi, dzis tez idzie nam super i szybko lapie czego od niego chce.
Gorzej jest ze starsza, nie wymagam od niej duzo, powiem szczerze, ze i tak jestem zaskoczona tym jak wyłapuje o co chodzi. Jest psem spokojnym, umie dwie komendy, siad i daj lape, na podworku, nie ciagnie (nauczyla sie na obrozy uzdowej), reguje na komende zostaw, jak lezy cos dobrego na ziemi, nawet jak juz wezmie do pyska powiem zostaw wyrzuca, wraca jak ja zawolam i na komende stoj. czeka grzecznie.
Swietnie zaakceptowała nowego pieska w domu, nie ma problemow z jedzeniem, jedza obok siebie, maja wspolna miske na wode a Minia pozwala małemu zajrzec do swojej miski i czasem cos podkrasc. Nie warcza na siebie, mlody pozwala jej na to samo. Jedynie kiedy sa zgrzyty to zabawki, chociaz kupuje wszystko podwojnie i kosci. Spia razem, chociaz czasem minia warczy na malego jak ma juz go dosc. Nie jest to nic groznego aczej pokazanie malemu gdzie jest jego miejsce, bo starsznie dokazuje. Nie zwracam na takie rzeczy uwagi, zostawiam ich sobie. Problem mam z targetowaniem nosem. Czy target musi byc inny czy ten sam ktory ma mlodszy??Szkole je osobno, ale mam problem.
Minia nie chce targowac nosem. Robiłam trzy podejscia i po trzech nie udanych probach zostawiałam cała zabawe i zachecałam do czegos innego.
Zabawa z kostka przytulanko, tak zeby nie czula porazki a zadowolenie.
Target nic ja nie interesuje, probowałam naprowadzc smakolykiem, zmieniac miejsca, zmieniac smakolyk, nie idzie nic
Czego mam sprobowac, za kazdym razem kiedy siadamy do zabawy, zaczynam najpier od powtorzenia tego co bylo wczesniej i dopiero pozniej pokazuje target do nosa.
Dodam ze Minia jest strasznym lakomczuchem, ale szybko mozna ja wybic ze skupienia, maly wytrzymuje dluzej i chetniej do tego podchodzi!
Zmienic target?
Bede wdzieczna za odpowiedzi.
Przepraszam ze sie rozpisałam, chcialam sprawe nakreslic jak najlepiej:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LuMi




Dołączył: 13 Kwi 2011
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Śro 21:05, 13 Kwi 2011    Temat postu: sama wymysliłam

troche czekałam na odpowiedz:( i sama wpadlam na pomysl po przeczytaniu jednego watku. Nauczyłam ja dotykania palca, kolo godziny 18 zaczełam. I tak ruszyła z nauką ze juz dotyka palca w kazdej pozycji:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kurka_mamuska




Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 6:57, 14 Kwi 2011    Temat postu:

fajne te twoje psiaki z tego co tu czytam Smile
mój jest raz chętny do zabawy a przyjdzie taki dzień że mnie tak olewa,że porażka Smile
od kiedy zaczęłam się ustawiać wobec niego na pozycji Alfa to zrobił się wręcz nieznośny,nie podoba mu się to co robię a ma dopiero 5 miesięcy mniej więcej,z tym że to mu powinno przejść niedługo wg książki
a targetowania go uczyłam w sensie "daj buzi" zanim jeszcze wiedziałam co to target i świetnie to wychodzi i wygląda Smile
mówię mu BUZI a on mi nosem puc w policzek Very Happy
teraz już mam kliker i super ale sobie zaniedbałam ćwiczenie przychodzenia,zbyt pewna byłam gwizdka i nie ćwiczyłam i poniosłam klęskę na podwórku,wszystko muszę zaczynać od nowa,pies przestał na zewnątrz zwracać na mnie uwagę Smile
jak ty z tą sunię swoją zaczarowałaś że tak cię słucha? Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LuMi




Dołączył: 13 Kwi 2011
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Czw 15:42, 14 Kwi 2011    Temat postu:

Nie wiem co Ci doradzic:) Minie zaczarowałam chyba miłoscia, tak calkiem serio, jest wpatrzona we mnie i meza jak w obrazek, za kazdym razem kiedy mowilam jej jakas komende to z zadowoleniem w glosie i zabawa, zreszta Minia to straszny lakomczuch i jak ma dostac cos dobrego to jej oczy z orbit wylaza az widac bialka, wiec moze tu byl klucz do sukcesu?
Poza tym dlugo to trwalo bardzo dlugo, ale jak byla mlodsza to zero posluchu, i latala jak chciala.
Tylko u mnie to jamniki a u Ciebie jak widze bedzie calkiem sporych rozmiarow psina.
Chociaz Ci co nie znaja jamnikow nawet nie zdaja sobie sprawy z tego ze w takim niewielkim cialku siedzi ogomny pies i pod wzgledem uporu. Jak czegos nie chce to koniec i kropka.
Co Ci moge doradzic na bank, to cierpliwosc (ja wiem ze jak psina szaleje i ludzie patrza na ciebie krzywo to czlowiek chce szybciej psa nauczyc)
Olej to miej do niego cierpliwosc, duuuzo cierpliwosci pogode ducha i miziaj sie z nim ile tylko mozna niech wie ze PANI GO KOCHA.
Ja mialam sters ogromny bo mieszkalam w wynajetym mieszkaniu a Minia gryzla co popadnie, drzwi (obicie zjadla az do wysokosci judasza a jej wzrost wtedy to bylojakies 25 cm od ziemi!!!, fotele dywany)
Moja tesciowa kiedys powiedziala: dorosly czlowiek nie rozumie lub nie chce wiec czego wymagac od szczeniaka.
Wierze ze Ci sie uda, trzyma kciuki, w koncu masz bardzo madrego psiaka!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LuMi




Dołączył: 13 Kwi 2011
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Czw 15:46, 14 Kwi 2011    Temat postu:

chcialam napisac 15 cm a yszlo 25:)))
dobry jamnik hehehe


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kurka_mamuska




Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:39, 14 Kwi 2011    Temat postu:

wiesz,może masz rację,małe to i głupie a ja go szkolę jak w wojsku
a jamniki to wiem jakie są,mąż miał przez całe życie jamniki,z racji tego że mieszkał w bloku i teściowej taki jamniczek półroczny potrafił wykładzinę wyciągnąć z mieszkania Very Happy
ogólnie to też nie słuchał nikogo aż skończył półtora roku więc może teraz lepiej się bawić a potem wymagać


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LuMi




Dołączył: 13 Kwi 2011
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Sob 13:49, 16 Kwi 2011    Temat postu: :)))

Sama widzisz, szczeniaki sa jak mlodziez hormony im pracuja na calego i ciezko jest im sie skupic.
Chociaz ja bym troszke popracowala z barbolcem na Twoim miejscu.
Nie dużo ale troszke. Mozesz np cwiczyc w domu chodzenie na smyczy (ja tak robie z mlodym i minia - dopiero dwa dni. ale mysle ze jeszcze z dwa i zaczne wychodzic na dwor gdzies w ustronne miejsce i lazic:) mam tez taka propozycje, skoro maly nie skupia sie-wybaw sie najpierw z nim a pozniej zacznij szkolic, wiesz na podworku jest tyle ciekawych i podniecajacych rzeczy ze musi wszystko sprawdzic.
Mam tez pytanie, czy bedziesz go kastrowac??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kurka_mamuska




Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:45, 16 Kwi 2011    Temat postu:

właśnie myślę nad tym,u nas wieś,suczki wszędzie i chyba go jednak wykastruję,bo będzie mi inaczej wył i uciekał jak mój poprzedni kundelek,miałam przez to mnóstwo problemów
a czemu pytasz? masz jakąś teorię kastrować czy nie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LuMi




Dołączył: 13 Kwi 2011
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Sob 22:01, 16 Kwi 2011    Temat postu: :)

uwazam ze kastracja jest jak najbardziej wskazana, jesli pies nie jest reproduktorem i NIE MA UPRAWNIEN nie powinnismy go rozmnazac, rodza sie wtedy psiaki, i pozniej znajdujemy je w schroniskach lub na lancuchach.
Ja uwazam ze jak pies nie jest rodowodowy i nie ma uprawnien ze zwiazku krynologicznego do rozplodu to sterylka albo kastracja. U mnie Minia jest po sterylizacji a mlody jak osiagnie wiem 7 miesiecy tez pojdzie na kastracje.
I tak jak napisalas spokoj jest wiekszy a i piesek sie wycisza, u mnie Minia sie wyciszyla:)
Tylko nie wiem jak jest w przypadku Twojego malucha wzrasta ryzyko zachorowania na niedoczynnosc tarczycy. Moja prawdopodobnie juz ma, Niedlugo bede jej robic badania na potwierdzenie.
Wiec zycze Ci powodzenia z maluszkiem:)
Jak ma na imie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kurka_mamuska




Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:44, 17 Kwi 2011    Temat postu:

to mieszaniec owczarka niemieckiego długowłosego(matka) i husky,no mix po prostu wybuchowy Smile
córka ma 5 lat,świra na punkcie bajek no i oczywiście pies MUSIAŁ mieć na imię Scooby Very Happy
a czy orientujesz się ile zabieg kastracji kosztuje? bo nie pytałam jeszcze a chciałabym wiedzieć na jaki wydatek musimy się przygotować
a tak jeszcze zapytam... skąd jesteś?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.klikerowo.fora.pl Strona Główna -> O szkoleniu klikerem - teoria i praktyka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin