www.klikerowo.fora.pl

goranik

to moze nie baw sie z psem w domu, ani nie cwicz z nim w domu, tylko wlasnie na dworzu?
nawet na poczatek w nudnym miejscu.
w domu pies z Toba cwiczy, bo nie ma nic atrakcyjniejszego, a na dworzu widocznie juz taka atrakcyjna nie jestes.
jesli ja mam tego typu problem z psem, to zabieram mu siebie na kilka dni.
czyli przez kilka dni wogole na niego nie zwracam uwagi, nie patrze na niego, nie mowie do niego, nawet jak mu podaje jesc to nie patrze na niego. juz pod koniec jednego dnia da sie zauwazyc ze pies zaczyna sie zastanawiac nad sytuacja. a po 4 dniach, biore psa i pracuje nad tym z czym mial problem. czyli w twoim wypadku poszlabym na dwor z cwiczeniem. Tylko moze nie statyczne cwiczenia (typu skupianie uwagi) tylko jakies ruchowe, ktore pokaza twojemu psu, ze z toba to nie tylko nuda i gapienie sie na ciebie, ale tez cos ciekawego moze byc.
pamietaj, ze psy nie lubia cwiczen ktore zmuszaja je do "nic nie robienia", wiec trzeba je robic dopiero wtedy jak pies juz lubi pracowac z Toba.
wiec wyjdz z psem na dwor, pobaw sie z nim pilka, czy poprzeskakuj przez drzewa, cos ciekawego.
a po powrocie do domu znowu nuda.
ciekawie powinno byc tylko tam, gdzie mialas problem.

pozdrawiam

dotuniek

może ja się źle wyraziłam... Nera jak widzi że mam piłkę czy linę, albo zaczynam biegać to szaleju dostaje i nie ma problemu nawet psy przestają w koło istnieć... ale żeby już choćby targetowanie poćwiczyć to zaczynają się probelmy.

Zastanawiam się czy to nie kwestia tego, że niestety nie mamy w okolicy żadnego spokojnego miejsca, wszędzie coś się w koło dzieje to karetka, to ptaki, to ludzie, to pociągi... chyba muszę poszukać czegoś spokojniejszego

Bogarka

A mozna jednoczesnie uczyc klikerem kilka komend?

kiszonamamba

Bogarka- można, ale nie w jednej sesji.

Tobi

dotuniek

czyli cierpliwość Smile

muszę poszukać jej pokładów na dnie samej siebie...