www.klikerowo.fora.pl

Artemit

Dopiero zaczynam i nie za bardzo się znam, dlatego wybaczcie tak banalne pytanie.
Otóż wyobraźmy sobie taką sytuację. Mój pies już bardzo dobrze targetuje bez komendy. Oczywiście po każdej udanej próbie K/S. Chciałbym mu teraz wprowadzić komendę "nos". Jak to zrobić? W sensie, czy za każdym razem mam mówić nos i nagradzać go, czy raz mówić i nagradzać, a raz nie mówić i jak dotknie, to nie nagradzać? Przy tej 2 opcji dość szybko się zniechęca. W książce nie opisują tego zbyt szczegółowo.

I jeszcze 3 pytania, mniej związane z tematem: ok. ile powinna trwać sesja? ile wy uczyliście swojego psa targetowania? czy na zakończenie sesji wystarczy słowo "finito", czy jeszcze coś trzeba zrobić?

Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi.

kiszonamamba

Podczas targetowania mówisz komendę 'nos' za każdym razem jak pies już zaczyna zbliżać nos do targetu. I mówisz tą komendę za każdym razem gdy pies dotyka targetu. Jeżeli pies poza sesją trąca target bo leży gdzieś w jego zasięgu lub jest nim np.Twoje kolano- oczywiście nie klikasz, nie nagradzasz, nic nie mówisz.

Czas sesji dostosowujesz indywidualnie do psa. Jeden pies może zrobić 20powtórzeń drugi tylko 3. Sesję kończysz ZAWSZE jak pies ma jeszcze zapał do pracy, nigdy on sam o tym nie decyduje. Najlepiej by było kończyć sesję w najlepszym momencie, czyli po najlepszym wykonaniu zadania na danym etapie nauki. Na zakończenie sesji w takim super momencie nie wystarczy słowo finito. Musi być smaczek, bądź nawet kilka, super pochwała słowna, czochry i dopiero 'finito' Wink

Żeby psiak wiedział, że to co zrobił było super pożądane;)

Ja swojego 8letniego psa uczyłam targetowania dwa dni, czyli w naszym przypadku to były 3sesje. Po tych trzech sesjach o ile dobrze pamiętam zaczęłam przestawiać go na targetowanie palca do nauki zamykania drzwi- co po paru dniach już robił.