 |
www.klikerowo.fora.pl Szkolenie zwierząt przy użyciu wzmocnienia pozytywnego
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
NatiiMar
Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie
|
Wysłany: Pią 9:10, 15 Sty 2010 Temat postu: Lęk przed burzą-hałas czy prąd? |
|
|
Jakiś czas temu analizowałam przypadki leku przed burzą. Natknęłam się na badania Nicolasa Dodmana,który twierdził,że często przyczyna lęku przed burzą są nie tyle hałaśliwe grzmoty,ale wyładowania elektrostatyczne. Chciałam zgłębić tę tajemnicę,ale nigdzie nie znalazłam żadnych informacji na temat jakichkolwiek badań w tym kierunku. Chyba tylko Nicolas Dodman wpadł na coś takiego, a swoja tezę poparł doświadczeniami z różnymi psami i faktycznie wiele z nich odczuwało nieprzyjemne dla organizmu skutki wyładowań towarzyszących burzy.
Dodał również,że tłumaczy to zachowania psów, które w czasie burzy wchodzą do łazienki, pchają się do wanny, czy wciskają się między rury. Inne z kolei siłą chcą wydostać się na zewnątrz i szukają kałuży....W swoich badaniach Dodman stwierdził,że szukają instynktownie uziemienia, co daje im ulgę.
Ja osobiście spotkałam się raz z przypadkiem psa, który w czasie burzy uciekał pod wannę. Ale to był klasyczny przypadek strachu przed hałasem...
Co o tym sądzicie? Spotkaliście się z odczuwaniem przez psy wyładowań elektrostatycznych? Jestem ciekawa waszych dowświadczeń.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dymkowa
Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 599
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 10:19, 15 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Moje doświadczenie jest takie, że z 3 bliskich mi (tzn takich, gdzie widziałam reakcję na burzę wielokrotnie i przez okres przed-w trakcie i po burzy) psów, które bały się burzy, każdy okazywał to inaczej:
- Dymitr - czarny terier - reaguje na burzę dokładnie tak samo, jak na inne nagłe huki, tzn leci z warkotem i głębokim szczekaniem w kierunku dźwięku. Nie piszczy, nie kuli się ze strachu, nie próbuje się ukryć. Leci i próbuje przegonić "napastnika";
- Jeżyna - ogar polski - też reaguje tak samo na wszystkie hałasy - boi się i chowa pod coś (z braku czegoś innego "chowa się pode mnie", tzn przykleja do moich nóg).
- Kacper - seter irlandzki - burzy bał się tak samo, jak np fajerwerków i był klasycznym przykładem psa, który najchętniej schowa się w łazience pod wanną.
Nie zauważyłam, żeby u któregoś z nich lęk był spowodowany czymś innym, niż hałasem.
No i co prawda z fizyki jestem gorzej niż beznadziejna - ale woda? uziemieniem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Barbara
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Australia
|
Wysłany: Pią 10:21, 15 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ja mialam psa, ktory bal sie burzy. Doszlam do wniosku, ze bylo to wylacznie sluchowe. Jak sie zestarzal, to bal sie juz dzwieku deszczu o dach i silnego wiatru. Jak sie jeszcze bardziej zestarzal i ogluchl, przestal sie bac zupelnie, czyli potwierdzilo to moje przypuszczenia, ze to bylo sluchowe.
Do wanny tez czasem wlazil, ale byla plastikowa, wiec nici z uziemniania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monia
Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 11:50, 15 Sty 2010 Temat postu: Re: Lęk przed burzą-hałas czy prąd? |
|
|
U mnie dwa psy też różnie reagują na burze.
- Kaja seterka irl, która burzy zaczęła się bać w wieku około 3 lat, na zewnątrz po usłyszeniu grzmotu najchętniej uciekłaby jak najszybciej do domu. W domu wkurzają ją odgłosy burzy i często na początku burzy obszczekuje grzmoty. Później się uspokaja. Tak samo reaguje na petardy. Czyli reaguje na hałas.
- Tofik gordon seter, burzy nie boi się prawie wcale, jakieś mocniejsze walnięcia sprawiają że się kuli, ogon pod siebie. Petard boi się bardzo. Na petardy reaguje dużym stresem, stara schować się gdzieś, zaczyna kopać podłogę nerwowo. Tak jakby odróżniał huk petard od burzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
NatiiMar
Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie
|
Wysłany: Pią 23:30, 15 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Właśnie najczęściej tez spotykam psy z lekiem słuchowym. Ale jednak nie da się ukryć Nicolas Dodman swoje doświadczenia opisał i opublikował. Myślicie,że jest w tym jakiś szkopuł?
Jestem bardzo ciekawa tego zagadnienia, bo lęk i agresja to dwie rzeczy, które mnie szczególnie pasjonują. Ale nigdzie więcej nie mogę znaleźć informacji na temat wyładowań odczuwanych przez psy. Dlatego byłam ciekawa czy ktos z Was miał podobne doświadczenia. Ale w Polsce chyba jeszcze aż tak behawiorystyka nie jest rozwinięta. Rozmawiałam już na ten temat z Ewelina Włodarczyk i też się z tym nie spotkała...zastanawiajaca sprawa....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jaśka
Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: Pią 23:31, 15 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
U mnie było podobnie jak u Barbary - pies który bardzo bał się burzy oraz sztucznych ogni wraz z utratą słuchu (ma w tej chwili ok 16 lat) przestał reagować na huki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dymkowa
Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 599
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 23:39, 15 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
NatiiMar napisał: | Właśnie najczęściej tez spotykam psy z lekiem słuchowym. Ale jednak nie da się ukryć Nicolas Dodman swoje doświadczenia opisał i opublikował. Myślicie,że jest w tym jakiś szkopuł?
Jestem bardzo ciekawa tego zagadnienia, bo lęk i agresja to dwie rzeczy, które mnie szczególnie pasjonują. Ale nigdzie więcej nie mogę znaleźć informacji na temat wyładowań odczuwanych przez psy. Dlatego byłam ciekawa czy ktos z Was miał podobne doświadczenia. Ale w Polsce chyba jeszcze aż tak behawiorystyka nie jest rozwinięta. Rozmawiałam już na ten temat z Ewelina Włodarczyk i też się z tym nie spotkała...zastanawiajaca sprawa.... |
A mogłabyś podać namiary na te opracowania Dodmana? Czy on tam podaje jakąś bibliografię? Czy to była tylko jego teoria, czy powołuje się na badania, które mogłyby ją potwierdzić ?
Swoje doświadczenie z lękiem przed burzą opisałam, a na więcej się nie porwę, zanim nie przeczytam źródła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
goranik
Administrator
Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielno/Pomorskie
|
Wysłany: Sob 0:01, 16 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
ja wiem, ze on o tym pisal w książce "pies który kochał zbyt mocno" tak to chyba sie nazywalo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
NatiiMar
Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie
|
Wysłany: Sob 17:00, 16 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Dokładnie. Całe zjawisko i badanie opisuje w swojej książce "Pies,który kochał zbyt mocno". Porusza tam wiele ciekawych kwestii behawioralnych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dymkowa
Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 599
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 17:33, 16 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
To jeśli jest to teza przedstawiona w jednej książce jednego autora, to ja osobiście podchodzę do niej krytycznie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dymkowa dnia Sob 17:33, 16 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
NatiiMar
Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie
|
Wysłany: Sob 18:17, 16 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ja na początku też tak do tego podeszłam,ale potem zaczęłam zgłębiać te wiadomości i zaciekawił mnie ten temat. Ale nie spotkałam jeszcze osoby,która by się fachowo zajęła sprawą. Szukam dalej:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dymkowa
Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 599
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 9:14, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Coś "w temacie"
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|